Zastanawiasz się pewnie dlaczego w Dochodowo.pl pojawił się taki właśnie artykuł. I to jako pierwszy w kategorii Samodoskonalenie. Jaki jest związek między marzeniami, osiąganiem sukcesu finansowego czy osobistego?
Jako dziecko bardzo lubiłem marzyć. Pewnie Ty też, jak sięgniesz pamięcią do tego okresu to przypomnisz sobie kim chciałeś być, co chciałeś robić.
Z biegiem lat, zaczyna nam przybywać obowiązków. Coraz więcej mamy spraw do zrobienia „na wczoraj”. Zaczynamy „schodzić na ziemię”.
Myślisz o przyszłości?
Czasem, rozmawiając ze znajomymi, mam wrażenie, że potrafią oni żyć wyłącznie teraźniejszością. Myśląc o przyszłości zastanawiają się co będą robić za tydzień, za miesiąc, maksymalnie za rok.
Często pytam ich o czym marzą?
– Chciałbym być bogaty – usłyszałem w jednej z odpowiedzi
– OK. A możesz to jakoś sprecyzować?
– Chciałbym mieć dużo
pieniędzy, dobry samochód, duży dom.
Kiedyś czytałem o doświadczeniu, które polegało na tym, że pewną grupę ludzi poproszono o napisanie krótkiego tekstu.
Temat brzmiał: „Gdyby pieniądze nie stanowiły dla Ciebie problemu i mógłbyś dowolnie ułożyć sobie życie, to jakby ono wyglądało?”
I co się okazało? Większość ludzi nie wiedziała co napisać, ich odpowiedzi były nieprecyzyjne, niejasne.
Zastanów się jaka jest Twoja odpowiedź na to pytanie.
Chciałbym być bogaty.
To bardzo nieprecyzyjne określenie. Jest wiele sytuacji, w których mówimy do siebie: „Tak bardzo chciałbym…”, „Ach jakby to było dobrze gdybym…” Czasem mówimy tak, gdy obok przejedzie sportowy samochód. Czasem przechodząc obok wystawy sklepowej. Innym razem, gdy spotkamy na swojej drodze człowieka, który jest w jakiejś dziedzinie lepszy.
Problem polega na tym, że często sprowadzamy „marzenie” do wypowiedzenia w myślach jednego zdania. Gdy jednak poświęcisz dłuższą chwilę na stworzenie w swojej głowie pewnego obrazu to zaczniesz rozwijać swoją wyobraźnię.
Wyobraźnię ma każdy, chociaż niektórzy mogą ją mieć w wersji „lekko zakurzonej i uśpionej”.
Najlepszymi specjalistami ds. marzeń są dzieci. One robią to najlepiej.
Nie ograniczaj swojej wyobraźni. Umiejętność czytania w cudzych myślach nie jest jeszcze powszechnym zjawiskiem, dlatego spokojnie możesz puścić wodze fantazji. Nikt Cię nie będzie krytykował. Gdy marzysz nie mów sobie: „To jest niemożliwe”, „Nie da się”. Zamiast tego zastanów się, jakby ta – z pozoru niemożliwa – rzecz wyglądała.
Stwórz dokładny obraz
Skoncentruj się na szczegółach. Jeżeli marzysz o pięknym domu, to skoncentruj się na jego wyglądzie. Zobacz jaki ma kolor, jak wygląda. Przejdź się po pokojach, wyobraź sobie jaki wystrój ma każdy z nich. Nie ograniczaj się do materiałów, z których teraz buduje się domy. Przecież Twój dom może być na dnie morza, cały ze szkła. W ścianach mogą pływać piękne kolorowe rybki.
W ten sposób rozwijasz kreatywne myślenie. Sprawiasz, że Twój umysł wybija się ponad bariery dnia codziennego. Tworzysz mechanizmy, które możesz z powodzeniem wykorzystać do rozwiązywania codziennych problemów.
Kosmiczny długopis.
Przytoczę tu pewną anegdotę.
Zasada działania długopisu polega na tym, że tusz spływa na kulkę przyciągany siłą grawitacji, co umożliwia pisanie. W kosmosie nie ma grawitacji, więc specjaliści z NASA postanowili ogłosić przetarg na „długopis, który pisałby w stanie nieważkości”. Ktoś wtedy przysłał im list z pytaniem: Próbowaliście ołówka?
Ten przykład obrazuje, jak można zaszkodzić twórczemu myśleniu przez narzucenie sobie pewnych barier. Wystarczyło sformułować problem w ten sposób: „Potrzebujemy czegoś co pisałoby w kosmosie”.
Teraz odpowiem na pytanie postawione na początku. Marzenia nie tylko rozwijają wyobraźnie, o czym już wcześniej pisałem. Stanowią podstawę do odniesienia sukcesu. Człowiek nie jest w stanie dokonać tego, czego sobie wcześniej nie wyobraził! Gdyby ludzie nie marzyli o lataniu to nigdy nie mielibyśmy samolotów.
Dlatego właśnie bardzo podziwiam ludzi, którzy potrafią „wyłączyć się” i przenieść myślami w świat marzeń. Jednak nie wszyscy tak robią. Niektórzy ludzie (Ci twardo stąpający po ziemi) doszli do wniosku, że nie będą marzyć, bo…
nie mają na to czasu.
Czasu każdy ma tyle samo. Wszystko zależy od tego jak go wykorzystasz. Ja codziennie spędzam ponad 30 min w tramwaju. Gdy tramwaj albo autobus stoi w korku to widzę ludzi, którzy bardzo się wtedy denerwują. Już chcą wysiąść, spieszą się. Też kiedyś tak miałem, ale zdałem sobie sprawę z tego, że nie mam wpływu na to kiedy dojadę na miejsce. Właśnie ten czas, poświęcam marzeniom.
Jeżeli jesteś w podobnej sytuacji to gorąco polecam Ci ucieczkę w świat marzeń w trakcie jazdy autobusem czy tramwajem. Czas spędzony w podróży wydaje się o wiele krótszy. A to co wtedy będzie powstawać w Twojej wyobraźni nie raz Cię zaskoczy, zainspiruje, a być może odmieni Twoje życie.
Pierwszy krok
Tak – marzenia to pierwszy krok. To sposób, żeby zacząć się rozwijać. Pobudzaj swoją wyobraźnię. Dzisiaj kreatywne myślenie i rozwinięta wyobraźnia to bardzo przydatne umiejętności. Zwłaszcza jeżeli chcesz odnieść sukces.
O tym jaki jest kolejny krok do osiągnięcia sukcesu przeczytasz w następnym artykule z tego działu.
nic nowego i ciekawego na necie jest znacznie wiecej bardziej ekspresyjnych sposobów na matarializacje marzeń